37.8
Biografie, wspomnienia
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Akwarium na kółkach
Wydawnictwo:
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Oprawa: oprawa broszurowa
Opis
Salon wyglądał jak ogromne akwarium… Plastikowe roślinki i jak ryby poruszający się sprzedawcy. Klienci kręcili się koło samochodów.
… Wreszcie usłyszałem…
-Podnosisz?
-Podnoszę co…?
-Nie wygłupiaj się. Przecież widzę, że szarpiesz ciężary.
Mokra koszula dokładnie oblepiała ciało, nie dało się ukryć.
-Podnoszę, bo co?
-Jak to jest, że ja z podłogi do pasa podnoszę ponad sto kilo, a dalej, na klatę nie potrafię…
-Może nie podnosisz nogami?
-Nogami? Podnosi się rękami… Jose, przynieś miotłę…
Wcisnął mi do ręki trzonek długiej miotły…
-No, jak to jest z nogami?
Zrobiłem przysiad i z prostymi, dokładnie prostymi ramionami, trzymając miotłę wskoczyłem pod nią… Oczywiście wylądowała mi na klatce piersiowej.
-Aha, tak to jest!
Poprawiłem mu pozycję mówiąc, że ma mieć tylko proste plecy, lae z dolnej części – lędźwiowej zrobić niby siodełko i po prostu WSTAĆ z miotłą nie zginając łokci, bo wówczas nie nogami, ale plecami dźwignie ciężar, z którym powinien wstać z lekkim podskokiem.
-Szukasz pracy?
-Przyszedłem…
-Możesz zaczynać od jutra.
Niby koniec scenki, a była tak autentyczna, jak moje nazwisko i twoje kpiny, mój ty czytelniku… Nib, bo i sprzedawcy i klienci przestali chodzić, czekając na dalszy ciąg czegoś jak z kreskówek…
Tak oto zostałem jedną z rybek w amerykańskim akwarium do robienie pieniędzy.”
Fragment książki
… Wreszcie usłyszałem…
-Podnosisz?
-Podnoszę co…?
-Nie wygłupiaj się. Przecież widzę, że szarpiesz ciężary.
Mokra koszula dokładnie oblepiała ciało, nie dało się ukryć.
-Podnoszę, bo co?
-Jak to jest, że ja z podłogi do pasa podnoszę ponad sto kilo, a dalej, na klatę nie potrafię…
-Może nie podnosisz nogami?
-Nogami? Podnosi się rękami… Jose, przynieś miotłę…
Wcisnął mi do ręki trzonek długiej miotły…
-No, jak to jest z nogami?
Zrobiłem przysiad i z prostymi, dokładnie prostymi ramionami, trzymając miotłę wskoczyłem pod nią… Oczywiście wylądowała mi na klatce piersiowej.
-Aha, tak to jest!
Poprawiłem mu pozycję mówiąc, że ma mieć tylko proste plecy, lae z dolnej części – lędźwiowej zrobić niby siodełko i po prostu WSTAĆ z miotłą nie zginając łokci, bo wówczas nie nogami, ale plecami dźwignie ciężar, z którym powinien wstać z lekkim podskokiem.
-Szukasz pracy?
-Przyszedłem…
-Możesz zaczynać od jutra.
Niby koniec scenki, a była tak autentyczna, jak moje nazwisko i twoje kpiny, mój ty czytelniku… Nib, bo i sprzedawcy i klienci przestali chodzić, czekając na dalszy ciąg czegoś jak z kreskówek…
Tak oto zostałem jedną z rybek w amerykańskim akwarium do robienie pieniędzy.”
Fragment książki
Szczegóły
Tytuł
Akwarium na kółkach
Wydawnictwo
Rok wydania
2013
Oprawa
oprawa broszurowa
Ilość stron
278
Format
14.5x20.5 cm
ISBN
9788320555493
Rodzaj
Książka
EAN
9788320555493
Data premiery
2013-12-17
Kraj produkcji
PL
Producent
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Dodałeś produkt do koszyka

Akwarium na kółkach
37,80 zł
Recenzje