59. Cotolay. Mały druh Franciszka

Scenariusz filmu luźno bazuje na XIII-wiecznej legendzie o św. Franciszku i jego dwóch braciach zakonnych, którzy w 2014 roku przywędrowali do Santiago de Compostella, gdzie święty postanowił założyć klasztor. Nie wiemy na pewno, czy rzeczywiście św. Franciszek tam dotarł. Ale to nieważne. Pełna fantazji, humoru i radości wiary filmowa opowieść  José Antonio Nieves Conde, jednego z mistrzów hiszpańskiego kina, to małe arcydzieło kina familijnego z mocnymi akcentami religijnymi przeznaczone dla całej rodziny. Dla bohatera filmu, urwisa noszącego przezwisko Cotolay, spotkanie ze św. Franciszkiem stanie się punktem zwrotnym w jego życiu.

Film kręcono w jednym z najbardziej malowniczych regionów Hiszpanii, gdzie zachowały się najwspanialsze zabytki średniowiecznej architektury, a kostiumy, scenografia i muzyka nawiązują również do stylu z tamtej epoki.

Produkcja: Hiszpania 1966, 106 min. Wersja kolor.

Opowieść, legenda wiąże ze sobą pozornie chaotyczne wydarzenia, ukazując ich wcale nieprzypadkowy sens i znaczenie. Uczy mądrego spojrzenia na swojeżycie, które też jest lub chce być opowieścią. Ale jaką?Taką, która wybrzmi, czy taką, co przebrzmi? A możetaką, którą pisze razem z nami Pan Bóg? Oby cośz niej też chciano kiedyś pamiętać, opowiadać dlaporuszenia serca i sumienia.Brat Tadeusz Ruciński FSCOpowieść, legenda wiąże ze sobą pozornie chaotyczne wydarzenia, ukazując ich wcale nieprzypadkowy sens i znaczenie. Uczy mądrego spojrzenia na swoje życie, które też jest lub chce być opowieścią. Ale jaką? Taką, która wybrzmi, czy taką, co przebrzmi? A może taką, którą pisze razem z nami Pan Bóg? Oby coś z niej też chciano kiedyś pamiętać, opowiadać dla poruszenia serca i sumienia.
Brat Tadeusz Ruciński FSC

Zapraszamy do zapoznania się z całą zawartością książeczki.