Dziki robot

Czy robot może przetrwać w dzikiej naturze?

Wzruszająca, pełna zwrotów akcji opowieść o tym, co może się wydarzyć, kiedy technologia zderzy się z naturą – od wielokrotnie nagradzanego autora i ilustratora książek dla dzieci, Petera Browna. Kiedy robotka imieniem Roz po raz pierwszy otwiera oczy, odkrywa, że jest sama na dzikiej, nieznanej wyspie. Nie ma pojęcia, jak się tam dostała ani w jakim celu… wie tylko, że musi przeżyć. Po dramatycznej ucieczce przed burzą i ataku okrutnych niedźwiedzi zdaje sobie sprawę, że jej jedyną szansą na przetrwanie jest sprytne przystosowanie się do otoczenia. Roz uczy się technik przeżycia, obserwując zwierzęta zamieszkujące wyspę, z czasem zaprzyjaźnia się z nimi, a wyspa staje się jej domem. Jednak pewnego dnia tajemnicza przeszłość robotki powraca…

Książka z czarno-białymi ilustracjami.

W serii:

„Dziki robot ucieka”

„Dziki robot chroni” (w przygotowaniu)

O autorze

PETER BROWN jest autorem i ilustratorem uwielbianych przez dzieci książek obrazkowych, takich jak wydane w Polsce „Pan Tygrys dziczeje” i „Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe”. Za swoją twórczość był wielokrotnie nagradzany, m.in. prestiżowym Medalem Caldecotta, Nagrodą „New York Timesa” dla Najlepszej Ilustrowanej Książki Dziecięcej i Nagrodą dla Ilustratora Roku przyznawaną przez dzieci. „Dziki robot” stanowi jego debiut powieściowy.

Więcej o autorze można przeczytać na stronie: www.peterbrownstudio.com.

Recenzje

„Może i Roz nie czuje emocji, ale na pewno odczują je młodzi czytelnicy, kiedy będą śledzić tę tkliwą i urzekającą historię”. The Washington Post

„Mimo że skromne i dzikie życie Roz zostaje gwałtownie i brutalnie przerwane, Brown pozostawia robotce i jej towarzyszom – a także czytelnikom – nadzieję. Urocza książka, która zmusza do myślenia”. Kirkus Reviews

„Debiut powieściowy Browna – podnosząca na duchu opowieść o nieoczekiwanym gościu, którego przybycie wywołuje poruszenie wśród zwierzęcych mieszkańców skalistej wyspy – zawiera współczesny wątek... Autor przezornie unika happy endu na rzecz otwartego zakończenia, które wzmacnia wydźwięk tej opowieści, zarazem niesentymentalnej i przesyconej uczuciami”. Publishers Weekly