Hegemon
Droga Chin do dominacji

Steven W. Mosher jest amerykańskim sinologiem i politologiem, od lat zajmującym się Chinami. Napisał m.in.: "Broken Earth: The Rural Chinese", "Journey to the Forbidden China", "China Misperceived: American Illusions and Chinese Reality" oraz "A Mother's Reality". W 1979 roku był pierwszym amerykańskim naukowcem, któremu władze chińskie pozwoliły przeprowadzić badania naukowe w postrewolucyjnej chińskiej wsi. Wkrótce jednak został oskarżony o szpiegostwo i zmuszony do wyjazdu. Blisko związany jest także z chińskimi opozycjonistami, którzy musieli opuścić Chiny po masakrze na Placu Tiananmen w 1989 r.
W swojej najnowszej książce "Hegemon. Chińska droga do dominacji", stawia tezę, że celem współczesnej polityki zagranicznej Chin jest odtworzenie znanej z przeszłości, imperialnej potęgi Państwa Środka. Kluczem do zrozumienia chińskiej polityki jest, zdaniem Moshera, pojęcie Hegemona, politycznego porządku opierającego się na nagiej sile, wymyślone 2800 lat temu przez chińskich strategów. Za naturalny uważali oni ustrój, w którym totalna władza spoczywała w rękach "hegemona-władcy", który za słuszne uważał rozciągnięcie swojej potęgi na cały świat, jego chęć dominacji była niczym nieposkromiona. Historia Chin, aż do wieku XVIII, toczyła się dokładnie według tego wzorca.
Wiek XIX przyniósł upadek chińskiego Hegemona, który nie był w stanie sprostać rywalizacji nie tylko z Wielką Brytanią czy Francją, ale nawet z Japonią. Jednak komunistyczna rewolta, która wyniosła do władzy "pierwszego cesarza z dynastii Mao" spowodowała powrót Chin na imperialne szlaki swojej historii. Zdaniem Moshera, wiara w stopniową demokratyzację Chin jest tylko mrzonką. Prawdziwe Chiny nie są bowiem reprezentowane przez manifestantów z Placu Tiananmen, ale przez tych, którzy wysłali na nich czołgi.