Opis
Wyobraź sobie, że budzisz się w pokoju, który wygląda niemal jak twój, ale nie ma w nim okien i jest odcięty od całego znanego ci świata. Gdzieś za drzwiami słyszysz płacz innych dzieci — dokładnie takich jak ty, obdarzonych mocą, która budzi w dorosłych strach. Nie, to nie zły sen. Jesteś w przedsionku piekła, które sam Stephen King ochrzcił mianem „Instytutu”.
„Instytut” to nadchodzący serial na podstawie powieści mistrza grozy, którego premiera zaplanowana jest na 13 lipca 2025 roku na amerykańskiej platformie MGM+. W głównych rolach zobaczymy Joego Freemana i Mary-Louise Parker. Za sterami stanęli prawdziwi weterani: twórcą i scenarzystą jest Benjamin Cavell (znany z „Bastionu”), a reżyserem Jack Bender (który dał nam „Stamtąd”). Nad wszystkim czuwa z kolei… sam Stephen King jako producent wykonawczy.
Historia Luke’a Ellisa i tajemniczego Instytutu
Główny bohater, Luke Ellis, budzi się właśnie w takim pokoju – niby jego własnym, a jednak bez okien. Szybko odkrywa, że trafił do tajemniczego Instytutu, ośrodka dla dzieciaków z niezwykłymi zdolnościami, takimi jak telepatia czy telekineza. W tym odizolowanym miejscu dzieci poddawane są bezlitosnym testom, mającym wzmocnić ich nadprzyrodzone moce. Opiekunowie stosują prostą zasadę: posłuszeństwo jest nagradzane, a każdy przejaw buntu – brutalnie karany. Ale niezależnie od zachowania, wszystkich czeka identyczny los: przeniesienie do „Tylnej Połowy”, skąd nikt nigdy nie wrócił.
Kiedy kolejne dzieci zaczynają znikać w czeluściach Tylnej Połowy, Luke wie, że musi działać. Zaczyna desperacko planować ucieczkę, by sprowadzić pomoc. Wydaje się, że jeśli komukolwiek miałoby się to udać, to właśnie jemu. Problem w tym, że z Instytutu jeszcze nikt nigdy nie zdołał się wydostać.
Więcej niż zwykły horror – przesłanie „Instytutu”
„Instytut” to jednak coś znacznie więcej niż zwykły horror czy thriller. Książka jest przejmującą opowieścią o bezwzględności systemu, który w imię wyższego dobra gotów jest na najgorsze okrucieństwa. Stephen King po raz kolejny udowadnia, że najstraszniejsze potwory wcale nie czają się w ciemności – czasem noszą białe kitle i chowają się za fasadą nauki i porządku.
Powieść Kinga genialnie łączy nadprzyrodzone wątki z lękami, które dobrze znamy. Stawia pytania o granice etyki w nauce i o to, ile warte jest życie jednostki w starciu z potężną organizacją. Historia Luke’a i pozostałych dzieci to poruszający obraz odwagi, przyjaźni i buntu w świecie, który próbuje je złamać.
W świecie, w którym tak głośno mówi się o prawach jednostki i nadużyciach władzy, historia z „Instytutu” wybrzmiewa z niezwykłą siłą. Lektura nie tylko dostarcza dreszczyku emocji, jakiego oczekujemy od horroru, ale przede wszystkim zmusza do myślenia. Jeśli historia uwięzionych dzieci zrobiła na was wrażenie, warto sięgnąć też po inne dzieła Kinga, chociażby klasyczną „Podpalaczkę”, by w pełni zobaczyć, na czym polega jego mistrzostwo.
Szukasz literatury grozy, która ma w sobie coś więcej niż tylko strach? Chcesz przeczytać historię z mocnym przesłaniem i wciągającą fabułą? W takim razie „Instytut” jest lekturą, obok której nie można przejść obojętnie.
Kraj produkcji: PL
Szczegóły

Recenzje