Jasne dni
Opis
Ale pozornie idealny czas dzieciństwa lat sześćdziesiątych kryje dramatyczne rysy. Ojciec Seri zmarł wkrótce po tym, gdy przyszła na świat. Ojciec Aji jest cyrkowcem i w domu pojawia się tylko raz w roku. Brat Karla pewnego błękitnego dnia wsiadł do nieznanego samochodu i nigdy nie wrócił.
Zsuzsa Bánk opowiada historię trzech rodzin i towarzyszy jej młodym bohaterom, gdy pokonują prądy i mielizny życia, szukając jego głębi. Pokazuje, jak uczą się odwagi. Odmalowuje miłość i zdradę, winy i przebaczenia młodości.
Po doskonale przyjętym Pływaku oddaje w ręce czytelników opowieść o tym, że przeszłość nigdy nie odsłania wszystkich tajemnic, że za jasnością kryje się cień, a życie często zmienia się w jednej chwili.
Ta gęsta narracyjnie powieść, napisana językiem, jakiego się już nie spotyka, opowiada o jasnych dniach dzieciństwa, na które cieniem kładą się rodzinne sekrety i kłamstwa, jak zawsze za późno odkrywane i zbyt bolesne, by jasne dni mogły trwać bezkarnie. To piękna, nostalgiczna opowieść o beztroskich, słonecznych chwilach, które mamy już niestety za sobą.
Zadaniem blurba, czyli tego, co właśnie piszę, jest polecić tę książkę czytelnikom. Niestety, nie mogę jej w zupełnej zgodzie z własnym sumieniem nikomu polecić. Bardzo chciałabym mieć ten klejnot tylko dla siebie.
Recenzje