43.13
Powieści zagraniczne
Agora
Kłamstwo patriotyzmu
Wydawnictwo:
Agora
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
43,13 zł
Cena rekomendowana: 49,99 zł
Cena okładkowa/rekomendowana przez wydawcę/producenta.
Produkt chwilowo niedostępny
Powiadom o dostępności
Kup teraz,Zapłać za 30 dni
Opis
Młody Lew Tołstoj ulegał magnetycznemu urokowi wojny i patriotycznym uniesieniom, choć było to przyciąganie trwożliwe i mroczne. Ale już śmierć bohaterów jego „Opowiadań sewastopolskich”, chociaż powodują nimi uczucia patriotyczne, nie jest podniosła i niczemu nie służy. Pisząc je, Tołstoj nie był jeszcze świadomym i zdeklarowanym pacyfistą. Musiały minąć lata, żeby już jako wielbiony autor „Wojny i pokoju” i „Anny Kareniny” ostatecznie zdefiniował własny światopogląd, odrzucił kategorie narodowe, etniczne i inne i zaczął szukać pierwiastka wspólnego – człowieczeństwa.
Do wojny doprowadza pragnienie pomyślności wyłącznie własnego narodu, a więc to, co zwykliśmy nazywać patriotyzmem – pisał po latach. – Dlatego, żeby położyć kres wojnom, trzeba najpierw położyć kres uczuciu patriotyzmu. A żeby skończyć z patriotyzmem, trzeba się przede wszystkim przekonać, że jest złem, a to właśnie zrobić jest najtrudniej.
Ten moralny i polityczny radykalizm Tołstoja, a przede wszystkim jego argumenty przeciwko patriotycznym uniesieniom okazują się w lekturze niepokojąco żywe i znajome. Jeśli więc sięgamy dzisiaj po eseje Tołstoja napisane przed stu dwudziestu przeszło laty, to w przekonaniu, że spostrzeżenia w nich zawarte są celne, a diagnozy wciąż aktualne i pomagają nam zrozumieć propagandowy patriotyczny żargon, którym jesteśmy dzisiaj karmieni. Okazuje się, że mimo z górą stulecia wciąż posługujemy się takimi samymi płaskimi sloganami o powinnościach patriotycznych, jesteśmy skłonni wierzyć w zabobony o patriotyzmie dobrym i złym, powtarzamy refreny o społeczeństwach (czy raczej narodach!) bohaterskich lub tchórzliwych z natury, zawsze szlachetnych albo niezmiennie podstępnych, deklarujemy szczególne umiłowanie ojczyzny jako ziemi wyjątkowej, najpiękniejszej w świecie.
Do patriotyzmu, jak do miłości, nikogo nie można zmusić. Patriotyzm przymusowy jest bowiem naturalną ideologią dyktatur, jest to sposób na zniewalanie obywateli. O takim właśnie patriotyzmie przymusowym pisał wielki Lew Tołstoj, autor „Wojny i pokoju”. Pod adresem Rosji, swojej ojczyzny, formułował jasną refleksję: „Im państwo jest większe, tym gorszy i okrutniejszy jest jego patriotyzm i tym więcej zadaje ono cierpień, bo na cierpieniach zadawanych innym opiera się potęga państwa. Dlatego, jeśli naprawdę chcemy żyć w zgodzie z wartościami, które wyznajemy, nie tylko nie możemy, jak to się dzieje teraz, życzyć potęgi własnemu państwu, ale powinniśmy życzyć sobie, by było mniejsze, słabsze, i powinniśmy dążyć do tego ze wszystkich sił”. Jakże aktualnie brzmią słowa wielkiego rosyjskiego pisarza dzisiaj… - Adam Michnik
Do wojny doprowadza pragnienie pomyślności wyłącznie własnego narodu, a więc to, co zwykliśmy nazywać patriotyzmem – pisał po latach. – Dlatego, żeby położyć kres wojnom, trzeba najpierw położyć kres uczuciu patriotyzmu. A żeby skończyć z patriotyzmem, trzeba się przede wszystkim przekonać, że jest złem, a to właśnie zrobić jest najtrudniej.
Ten moralny i polityczny radykalizm Tołstoja, a przede wszystkim jego argumenty przeciwko patriotycznym uniesieniom okazują się w lekturze niepokojąco żywe i znajome. Jeśli więc sięgamy dzisiaj po eseje Tołstoja napisane przed stu dwudziestu przeszło laty, to w przekonaniu, że spostrzeżenia w nich zawarte są celne, a diagnozy wciąż aktualne i pomagają nam zrozumieć propagandowy patriotyczny żargon, którym jesteśmy dzisiaj karmieni. Okazuje się, że mimo z górą stulecia wciąż posługujemy się takimi samymi płaskimi sloganami o powinnościach patriotycznych, jesteśmy skłonni wierzyć w zabobony o patriotyzmie dobrym i złym, powtarzamy refreny o społeczeństwach (czy raczej narodach!) bohaterskich lub tchórzliwych z natury, zawsze szlachetnych albo niezmiennie podstępnych, deklarujemy szczególne umiłowanie ojczyzny jako ziemi wyjątkowej, najpiękniejszej w świecie.
Do patriotyzmu, jak do miłości, nikogo nie można zmusić. Patriotyzm przymusowy jest bowiem naturalną ideologią dyktatur, jest to sposób na zniewalanie obywateli. O takim właśnie patriotyzmie przymusowym pisał wielki Lew Tołstoj, autor „Wojny i pokoju”. Pod adresem Rosji, swojej ojczyzny, formułował jasną refleksję: „Im państwo jest większe, tym gorszy i okrutniejszy jest jego patriotyzm i tym więcej zadaje ono cierpień, bo na cierpieniach zadawanych innym opiera się potęga państwa. Dlatego, jeśli naprawdę chcemy żyć w zgodzie z wartościami, które wyznajemy, nie tylko nie możemy, jak to się dzieje teraz, życzyć potęgi własnemu państwu, ale powinniśmy życzyć sobie, by było mniejsze, słabsze, i powinniśmy dążyć do tego ze wszystkich sił”. Jakże aktualnie brzmią słowa wielkiego rosyjskiego pisarza dzisiaj… - Adam Michnik
Producent:
Wydawnictwo AMBER Sp. z o.o.
ul. Królewicza Jakuba 27 A
02-956 Warszawa (PL)
tel: [email protected]
email:
Podmiot odpowiedzialny:
Wydawnictwo AMBER Sp. z o.o.
ul. Królewicza Jakuba 27 A
02-956 Warszawa (PL)
tel: [email protected]
email:
Szczegóły
Rok wydania
2023
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron
328
Format
13.5 x 21.0 cm
Języki
polski
ISBN
9788326843259
Tłumacze
Radziwon Marek
Tytuł oryginału
Kłamstwo patriotyzmu
Rodzaj
Książka
EAN
9788326843259
Data premiery
2023-10-25
Dodałeś produkt do koszyka
Kłamstwo patriotyzmu
43,13 zł
Recenzje