Młody Lothar. Żydowski uciekinier w półświatku nazistowskiego Berlina

„Emocjonująca i niezwykła ... nieodmiennie frapująca” - KIRKUS REVIEWS

Lothar Orbach, najmłodszy syn niemiecko-żydowskiej rodziny miał ledwie 14 lat kiedy naziści zaczęli obławy na berlińskich Żydów.

Zostaje zmuszony przerwać dobrze zapowiadający się proces edukacji, a zżyta rodzina jest rozdzielona. Kiedy w Wigilię 1942 roku gestapo przychodzi po Orbacha i jego matkę, oboje uciekają z fałszywymi papierami; matka znajduje schronienie u rodziny komunistów, a Lothar – jako Gerhard Peters – schodzi do berlińskiego podziemia jako „nurek”. Walcząc, dosłownie, o przetrwanie, wiąże koniec z końcem grą w bilarda, oszustwami w pokera i kradzieżą. W głębi duszy pozostaje jednak tylko chłopcem, synem swojej matki, Żydem desperacko trzymającym się swego zszarganego człowieczeństwa. Ostatecznie, zdradzony, w 1944 roku jednym  z ostatnich transportów zostaje wysłany do Auschwitz.

Ta niezwykła historia dojrzewania  i życia w berlińskim podziemiu podczas II wojny światowej to w gruncie rzeczy, opowieść jednego z ocalonych o nadziei, a nawet o szczęściu, w samym jądrze ciemności.

LARRY (LOTHAR) ORBACH (1924 – 2008) w okresie rządów Hitlera dorastał  w patriotycznej niemiecko-żydowskiej rodzinie w Berlinie. Po wyjeździe do USA ożenił się  z Ruth Geier i założył na Manhattanie cieszącą się wzięciem firmę kurierską. Orbachowie doczekali się dwójki dzieci: Vivien i Richarda. Z rodziną mieszkała też matka Larry’ego, Nelly, która także ukrywała się w Berlinie. Matka i syn spełnili daną sobie obietnicę, iż nigdy już się nie rozdzielą. Ostatnie lata życia Larry spędził na ukochanym Manhattanie do końca otoczony szeroką grupą przyjaciół.