33.63
Polityka
Ośrodek Myśli Politycznej
O bolszewizmie i nazizmie
Wydawnictwo:
Ośrodek Myśli Politycznej
Oprawa: Twarda
33,63 zł
Cena rekomendowana: 51,45 zł
Cena okładkowa/rekomendowana przez wydawcę/producenta.
Wysyłka: 1-2 dni robocze
+ czas dostawy
+ czas dostawy
Zapłać za 30 dni
Opis
Wybór pism prawnika, publicysty, wykładowcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, posła na Sejm RP (1930-1935), uczestnika prac nad Konstytucją kwietniową, czołowej postaci debaty naukowej i publicystycznej w II RP, m.in. na temat filozofii prawa i reżimów totalitarnych, więzionego przez Niemców w czasie II wojny światowej i przez władze komunistyczne w latach 50-tych. Jego analizy komunizmu i nazizmu ukazują nie tylko ich praktyczne przejawy i skutki, ale także ideowe korzenie tkwiące w dokonanej zwłaszcza w XIX wieku przemianie myśli zachodniej, niedostrzegane czy lekceważone przez wielu innych badaczy totalitaryzmu.
„Ufność w bezwzględną wartość nauki, areligijność, zredukowanie człowieka do splotu jedynie fizjologicznego, walka o dobra materialne, walka bezwzględna, okrutna, próby przetworzenia człowieka w rodzaj maszyny, naoliwianej, czyszczonej i zaprawianej do ruchu według technicznych norm aparatu kolektywy, jakim jest państwo, aparatu prowadzącego przez ludzi, przepojonych trucizną racjonalistycznej i areligijnej kultury Zachodu – oto znamiona tego, co nazywamy pokrótce bolszewizmem”. (Zatrucie Rosji owocami Zachodu)
„Wiek XIX odebrał państwu Boga. Odebrał zatem miarę oceny człowieka, gdyż bez Boga człowiek jest znikomym zwierzęciem. Człowieka cenić należy według tego, czym jest. Gdy tylko przemijającym zwierzęciem, ocena jest inna, gdy trwałą wieczną osobowością, ocena rzecz prosta zupełnie inaczej wypadnie. Bolszewizm podchwycił tę koncepcję skarlenia człowieka, którą przygotowali inni na Zachodzie (materializm, darwinizm i pozytywizm) i dał tej koncepcji okrutny wyraz”. (Państwo sowieckie)
„Narodowy socjalizm prawie nazajutrz po objęciu władzy ułożył swe stosunki z Kościołem katolickim w drodze Konkordatu. Wydawałoby się, że podnosząc wysoko godność narodu i usuwając szorstko wpływy destrukcyjne, wejdzie na drogę rozwojową, w której siły dobre znajdą miejsce dla życia i umocnienia duszy narodu. Ale hitleryzm powstał na tym samym tle racjonalistycznym moralnego uziemienia, na jakim powstał marksizm. Całą objętość duszy ludzkiej ma wypełnić ziemia, w danym razie kolektyw narodowy, miejsce zaś fetysza klasy czy proletariatu zajął fetysz rasy i przejaskrawionego nacjonalizmu. Przebudowa duszy ludzkiej idzie analogicznymi do marksizmu drogami: ostre środki propagandy, brutalna walka nieprzebierająca w środkach i nieklasyfikująca ich z moralnego punktu widzenia (dobre to, co da sukces choćby tylko dziś), wykluczenie współzawodnictwa, wykluczenie nawet najskromniejszej krytyki, surowe środki policyjne i prawne, oplątanie człowieka całą rozległą i misterną siecią przymusu i terroru zewnętrzno-policyjnego, rzekoma jednomyślność całej masy narodowej, nieomylność i doskonałość kierownictwa, wieczność i trwałość ruchu (tysiące lat)”. (Polityka ludnościowa III Rzeszy).
„Ufność w bezwzględną wartość nauki, areligijność, zredukowanie człowieka do splotu jedynie fizjologicznego, walka o dobra materialne, walka bezwzględna, okrutna, próby przetworzenia człowieka w rodzaj maszyny, naoliwianej, czyszczonej i zaprawianej do ruchu według technicznych norm aparatu kolektywy, jakim jest państwo, aparatu prowadzącego przez ludzi, przepojonych trucizną racjonalistycznej i areligijnej kultury Zachodu – oto znamiona tego, co nazywamy pokrótce bolszewizmem”. (Zatrucie Rosji owocami Zachodu)
„Wiek XIX odebrał państwu Boga. Odebrał zatem miarę oceny człowieka, gdyż bez Boga człowiek jest znikomym zwierzęciem. Człowieka cenić należy według tego, czym jest. Gdy tylko przemijającym zwierzęciem, ocena jest inna, gdy trwałą wieczną osobowością, ocena rzecz prosta zupełnie inaczej wypadnie. Bolszewizm podchwycił tę koncepcję skarlenia człowieka, którą przygotowali inni na Zachodzie (materializm, darwinizm i pozytywizm) i dał tej koncepcji okrutny wyraz”. (Państwo sowieckie)
„Narodowy socjalizm prawie nazajutrz po objęciu władzy ułożył swe stosunki z Kościołem katolickim w drodze Konkordatu. Wydawałoby się, że podnosząc wysoko godność narodu i usuwając szorstko wpływy destrukcyjne, wejdzie na drogę rozwojową, w której siły dobre znajdą miejsce dla życia i umocnienia duszy narodu. Ale hitleryzm powstał na tym samym tle racjonalistycznym moralnego uziemienia, na jakim powstał marksizm. Całą objętość duszy ludzkiej ma wypełnić ziemia, w danym razie kolektyw narodowy, miejsce zaś fetysza klasy czy proletariatu zajął fetysz rasy i przejaskrawionego nacjonalizmu. Przebudowa duszy ludzkiej idzie analogicznymi do marksizmu drogami: ostre środki propagandy, brutalna walka nieprzebierająca w środkach i nieklasyfikująca ich z moralnego punktu widzenia (dobre to, co da sukces choćby tylko dziś), wykluczenie współzawodnictwa, wykluczenie nawet najskromniejszej krytyki, surowe środki policyjne i prawne, oplątanie człowieka całą rozległą i misterną siecią przymusu i terroru zewnętrzno-policyjnego, rzekoma jednomyślność całej masy narodowej, nieomylność i doskonałość kierownictwa, wieczność i trwałość ruchu (tysiące lat)”. (Polityka ludnościowa III Rzeszy).
Szczegóły
Tytuł
O bolszewizmie i nazizmie
Autor
Wydawnictwo
Temat
Rok wydania
2021
Oprawa
Twarda
Ilość stron
565
Format
14.5x21.0 cm
Języki
polski
ISBN
9788366112346
Rodzaj
Książka
Stan
Nowy
EAN
9788366112346
Data premiery
2021-08-03
Dodałeś produkt do koszyka
O bolszewizmie i nazizmie
33,63 zł
Recenzje