Pakiet Sztuka obsługi waginy; Sztuka obsługi penisa
Zapłać za 30 dni
Zawartość pakietu
Wagina często traktowana jest przez kobiety użytkowo, myta, depilowana, a nawet operowana, by sprostać męskim wyobrażeniom. Bywa nazywana sromem – jak sromotna klęska. Albo – pochwą. Jak futerał na miecz, czyli dodatek do męskiej seksualności. Ciekawe, że istnieją członkowie zarządu, a nie ma pochew zarządu. Jeśli kobieta nie podchodzi z akceptacją, a nawet dumą do swojej waginy, nie osiągnie pełnej satysfakcji z seksu (a wraz z nią osoba, z którą go uprawia). Ani w życiu osobistym. Ani w pracy. Bo wulwa, piękna, niesamowita, niemająca sobie równych pod względem anatomicznym (penis nie jest bynajmniej tak skomplikowany!), to źródło kobiecej siły.
Ta książka to rozmowa seksuologa i psychoterapeuty z dziennikarką i psycholożką o tym, jak osiągnąć orgazm; jak podtrzymać pożądanie w związku; czy kochanka trzeba zdobyć, czy lepiej go zwyczajnie wynająć. To także próba odpowiedzi na pytania: jak radzić sobie z molestowaniem; jak zadbać o swoje interesy w związku i poza nim; jak i czym się masturbować; dlaczego czasem warto wdać się w romans z drugą kobietą, nawet, gdy uważamy się za stuprocentowe heteryczki; jak cieszyć się seksualnością w trakcie menopauzy, choroby, depresji i problemów partnerskich.
„Sztuka obsługi waginy” to poradnik i dla kobiet, i dla mężczyzn. Nikt nie przychodzi na świat z instrukcją obsługi waginy. A warto ją poznać, bo wulwa to morze możliwości, wulkan energii i ocean doznań.
Penis nie jest obcym ciałem, dzikim zwierzęciem, czempionem, który musi wygrywać seksualne olimpiady, ani nieposłusznym sługą, którego trzeba przywoływać do porządku niebieskimi pigułkami. Jest częścią męskiego ciała, o którą trzeba umieć zadbać tak samo, jak o serce, wątrobę i mózg, a wtedy będziemy mogli długo go używać – nie tylko dla własnej przyjemności.
Ale Sztuka obsługi penisa jest nie tylko opowieścią o męskich przyrodzeniach, jest również bezpruderyjnym i trafiającym w sedno problemów współczesnego mężczyzny przewodnikiem po „samczej” seksualności. Nie tylko pozwala rozwiązywać problemy z gatunku „dlaczego nie mogę, nawet jeśli bardzo chcę”, ale też uwolnić się od nierealnych oczekiwań i stereotypów na temat tego, co mężczyzna w łóżku powinien zaprezentować.
Seksuolodzy alarmują: w dzisiejszym świecie seks stał się luksusem.
Panowie! Spieszmy się temu zaradzić.
Panie! Spieszcie się posiąść sztukę obsługi penisa… i całej reszty mężczyzny.
"Sztuka obsługi penisa to książka pełna cennych i praktycznych informacji na temat seksualności mężczyzny (a nie tylko jego penisa!). Napisana przystępnie i interesująco, w oparciu o prace zarówno zagranicznych, jak i polskich autorów, może ułatwić nie tylko życie intymne, ale także zrozumienie specyfiki męskiej seksualności. Autorzy skutecznie rozprawiają się z różnymi mitami i stereotypami, ograniczającymi radosne przeżywanie chwil bliskości między partnerami. Rozmowa, poprowadzona lekko i okraszona dowcipem, przypadnie do gustu współczesnym użytkownikom internetu."
- Zbigniew Lew-Starowicz
"Przeczytałam Sztukę obsługi penisa z wielką ciekawością i jestem pewna jednego: im więcej my, kobiety i mężczyźni, będziemy wiedzieć nawzajem o sobie, tym łatwiej będzie nam się porozumiewać i uszczęśliwiać."
- Marta Frej
"Sztuka obsługi penisa to coś więcej niż tylko rozmowa o penisie. Chyba że patrząc przez pryzmat penisa, myślimy o złożoności męskiej seksualności. To poradnik i dla mężczyzn, i dla kobiet, bo dużo w niej o relacjach w związku, wiele praktycznych porad, jak je zrozumieć i poprawić. Książka świetnie wyjaśnia także mechanizm uzależnień w seksie."
- Zbigniew Izdebski
Opis
1. Sztuka obsługi waginy
2. Sztuka obsługi penisa
Recenzje