56.05
Biografie, wspomnienia
Oficyna Wydawnicza Aspra
Refleksje po powrocie Lublina się nie zapomina
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza Aspra
Oprawa: Twarda
56,05 zł
Cena rekomendowana: 59,00 zł
Cena okładkowa/rekomendowana przez wydawcę/producenta.
Produkt chwilowo niedostępny
Powiadom o dostępności
Kup teraz,Zapłać za 30 dni
Opis
Lublinianka Anna Winner (Anna Wiśniewska) – autorka dziesięciu książek, z których dwie ostatnie – Patrzę na mój czas oraz Miód mi w serce lejesz – mówią o życiu jej matki i ojca w Lublinie – po ponad trzydziestu siedmiu latach emigracji w Szwecji podejmuje decyzję o powrotcie do Lublina, miasta, którego specyficznej atmosfery, architektury i ludzi nigdy nie zapomniała. Wędrując ulicami Lublina, przypomina sobie historię miasta i jego mieszkańców. Z tych wspomnień wyłania się ciekawa opowieść. Jej bohaterem jest Lublin, ale nie tylko, jest nim także sama pisarka, której pamięć lat spędzonych w rodzinnym mieście wywołuje refleksje nad jego ówczesnym i teraźniejszym obrazem. Starszego czytelnika wzruszą zapewne wspomnienia dawnych lat, młodszy pozna na kartach książki dzieje Lublina, a wspomnienia pisarki przybliżą mu czasy życia rodziców i dziadków. Dochodzi tu też do głosu pamięć zbiorowa: na przykładzie Lublina można odczytać dzieje innych polskich miast i losów ich mieszkańców w okresie ostatnich kilku dziesięcioleci. To właśnie dzięki temu książka nabiera charakteru bardziej uniwersalnego. Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina to książka, w której czas, przestrzeń i wspomnienia współtworzą kanwę opowieści o mieście, którego nie da się zapomnieć i do którego nawet po latach trzeba koniecznie powrócić.
Profesor Ewa Teodorowicz-Hellman, Uniwersytet Sztokholmski
„Lublin to Lublin. I za to też go kocham” – napisała w swojej najnowszej książce zatytułowanej Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina Anna Winner (Wiśniewska). I to zdanie może być żelaznym argumentem dla wielu osób z sentymentem wspominających swoje miasto urodzenia bądź dzieciństwa i podkreślających uczynność, bezinteresowność i kulturę lublinian wobec przybyszów. Olbrzymia erudycja autorki, ciekawość świata, historii i ludzi, wspaniałe wędrówki po dawno niewidzianych ulicach i zaułkach miasta, przywoływanie barwnych sylwetek osób tworzących w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku klimat Lublina, a także trafne spostrzeżenia dotyczące współczesnego jego obrazu i funkcjonowania, nieraz pełne aprobaty, a nieraz krytyczne, to bogactwo treści, w którym możemy się z lubością nurzać, znajdując fakty i zdarzenia znane, ale często natrafiając na rzeczy i zjawiska wydawałoby się będące na wyciągnięcie ręki, które jednak umknęły z naszej pamięci i wyobraźni. Ta wędrówka po Lublinie po prawie trzydziestu ośmiu latach pobytu Autorki w Szwecji przekonuje, że – jak w wierszu i piosence Reginy Możdżeńskiej – „Lublina się nie zapomina, chociażbyś przeszedł cały świat!”. Wędrujmy razem z Anną Winner.
Andrzej Zdunek, były redaktor Wydawnictwa Lubelskiego, obecnie dyrektor Domu Kultury LSMLublinianka Anna Winner (Anna Wiśniewska) ? autorka dziesięciu książek, z których dwie ostatnie ? Patrzę na mój czas oraz Miód mi w serce lejesz ? mówią o życiu jej matki i ojca w Lublinie ? po ponad trzydziestu siedmiu latach emigracji w Szwecji podejmuje decyzję o powrotcie do Lublina, miasta, którego specyficznej atmosfery, architektury i ludzi nigdy nie zapomniała. Wędrując ulicami Lublina, przypomina sobie historię miasta i jego mieszkańców. Z tych wspomnień wyłania się ciekawa opowieść. Jej bohaterem jest Lublin, ale nie tylko, jest nim także sama pisarka, której pamięć lat spędzonych w rodzinnym mieście wywołuje refleksje nad jego ówczesnym i teraźniejszym obrazem. Starszego czytelnika wzruszą zapewne wspomnienia dawnych lat, młodszy pozna na kartach książki dzieje Lublina, a wspomnienia pisarki przybliżą mu czasy życia rodziców i dziadków. Dochodzi tu też do głosu pamięć zbiorowa: na przykładzie Lublina można odczytać dzieje innych polskich miast i losów ich mieszkańców w okresie ostatnich kilku dziesięcioleci. To właśnie dzięki temu książka nabiera charakteru bardziej uniwersalnego. Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina to książka, w której czas, przestrzeń i wspomnienia współtworzą kanwę opowieści o mieście, którego nie da się zapomnieć i do którego nawet po latach trzeba koniecznie powrócić. Profesor Ewa Teodorowicz-Hellman, Uniwersytet Sztokholmski ?Lublin to Lublin. I za to też go kocham? ? napisała w swojej najnowszej książce zatytułowanej Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina Anna Winner (Wiśniewska). I to zdanie może być żelaznym argumentem dla wielu osób z sentymentem wspominających swoje miasto urodzenia bądź dzieciństwa i podkreślających uczynność, bezinteresowność i kulturę lublinian wobec przybyszów. Olbrzymia erudycja autorki, ciekawość świata, historii i ludzi, wspaniałe wędrówki po dawno niewidzianych ulicach i zaułkach miasta, przywoływanie barwnych sylwetek osób tworzących w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku klimat Lublina, a także trafne spostrzeżenia dotyczące współczesnego jego obrazu i funkcjonowania, nieraz pełne aprobaty, a nieraz krytyczne, to bogactwo treści, w którym możemy się z lubością nurzać, znajdując fakty i zdarzenia znane, ale często natrafiając na rzeczy i zjawiska wydawałoby się będące na wyciągnięcie ręki, które jednak umknęły z naszej pamięci i wyobraźni. Ta wędrówka po Lublinie po prawie trzydziestu ośmiu latach pobytu Autorki w Szwecji przekonuje, że ? jak w wierszu i piosence Reginy Możdżeńskiej ? ?Lublina się nie zapomina, chociażbyś przeszedł cały świat!?. Wędrujmy razem z Anną Winner. Andrzej Zdunek, były redaktor Wydawnictwa Lubelskiego, obecnie dyrektor Domu Kultury LSM
Profesor Ewa Teodorowicz-Hellman, Uniwersytet Sztokholmski
„Lublin to Lublin. I za to też go kocham” – napisała w swojej najnowszej książce zatytułowanej Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina Anna Winner (Wiśniewska). I to zdanie może być żelaznym argumentem dla wielu osób z sentymentem wspominających swoje miasto urodzenia bądź dzieciństwa i podkreślających uczynność, bezinteresowność i kulturę lublinian wobec przybyszów. Olbrzymia erudycja autorki, ciekawość świata, historii i ludzi, wspaniałe wędrówki po dawno niewidzianych ulicach i zaułkach miasta, przywoływanie barwnych sylwetek osób tworzących w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku klimat Lublina, a także trafne spostrzeżenia dotyczące współczesnego jego obrazu i funkcjonowania, nieraz pełne aprobaty, a nieraz krytyczne, to bogactwo treści, w którym możemy się z lubością nurzać, znajdując fakty i zdarzenia znane, ale często natrafiając na rzeczy i zjawiska wydawałoby się będące na wyciągnięcie ręki, które jednak umknęły z naszej pamięci i wyobraźni. Ta wędrówka po Lublinie po prawie trzydziestu ośmiu latach pobytu Autorki w Szwecji przekonuje, że – jak w wierszu i piosence Reginy Możdżeńskiej – „Lublina się nie zapomina, chociażbyś przeszedł cały świat!”. Wędrujmy razem z Anną Winner.
Andrzej Zdunek, były redaktor Wydawnictwa Lubelskiego, obecnie dyrektor Domu Kultury LSMLublinianka Anna Winner (Anna Wiśniewska) ? autorka dziesięciu książek, z których dwie ostatnie ? Patrzę na mój czas oraz Miód mi w serce lejesz ? mówią o życiu jej matki i ojca w Lublinie ? po ponad trzydziestu siedmiu latach emigracji w Szwecji podejmuje decyzję o powrotcie do Lublina, miasta, którego specyficznej atmosfery, architektury i ludzi nigdy nie zapomniała. Wędrując ulicami Lublina, przypomina sobie historię miasta i jego mieszkańców. Z tych wspomnień wyłania się ciekawa opowieść. Jej bohaterem jest Lublin, ale nie tylko, jest nim także sama pisarka, której pamięć lat spędzonych w rodzinnym mieście wywołuje refleksje nad jego ówczesnym i teraźniejszym obrazem. Starszego czytelnika wzruszą zapewne wspomnienia dawnych lat, młodszy pozna na kartach książki dzieje Lublina, a wspomnienia pisarki przybliżą mu czasy życia rodziców i dziadków. Dochodzi tu też do głosu pamięć zbiorowa: na przykładzie Lublina można odczytać dzieje innych polskich miast i losów ich mieszkańców w okresie ostatnich kilku dziesięcioleci. To właśnie dzięki temu książka nabiera charakteru bardziej uniwersalnego. Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina to książka, w której czas, przestrzeń i wspomnienia współtworzą kanwę opowieści o mieście, którego nie da się zapomnieć i do którego nawet po latach trzeba koniecznie powrócić. Profesor Ewa Teodorowicz-Hellman, Uniwersytet Sztokholmski ?Lublin to Lublin. I za to też go kocham? ? napisała w swojej najnowszej książce zatytułowanej Refleksje po powrocie. Lublina się nie zapomina Anna Winner (Wiśniewska). I to zdanie może być żelaznym argumentem dla wielu osób z sentymentem wspominających swoje miasto urodzenia bądź dzieciństwa i podkreślających uczynność, bezinteresowność i kulturę lublinian wobec przybyszów. Olbrzymia erudycja autorki, ciekawość świata, historii i ludzi, wspaniałe wędrówki po dawno niewidzianych ulicach i zaułkach miasta, przywoływanie barwnych sylwetek osób tworzących w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku klimat Lublina, a także trafne spostrzeżenia dotyczące współczesnego jego obrazu i funkcjonowania, nieraz pełne aprobaty, a nieraz krytyczne, to bogactwo treści, w którym możemy się z lubością nurzać, znajdując fakty i zdarzenia znane, ale często natrafiając na rzeczy i zjawiska wydawałoby się będące na wyciągnięcie ręki, które jednak umknęły z naszej pamięci i wyobraźni. Ta wędrówka po Lublinie po prawie trzydziestu ośmiu latach pobytu Autorki w Szwecji przekonuje, że ? jak w wierszu i piosence Reginy Możdżeńskiej ? ?Lublina się nie zapomina, chociażbyś przeszedł cały świat!?. Wędrujmy razem z Anną Winner. Andrzej Zdunek, były redaktor Wydawnictwa Lubelskiego, obecnie dyrektor Domu Kultury LSM
Szczegóły
Tytuł
Refleksje po powrocie Lublina się nie zapomina
Autor
Wydawnictwo
Rok wydania
2020
Oprawa
Twarda
Ilość stron
320
Format
21.5x21.5cm
Języki
polski
ISBN
9788382090062
Rodzaj
Książka
Stan
Nowy
EAN
9788382090062
Dodałeś produkt do koszyka
Refleksje po powrocie Lublina się nie zapomina
56,05 zł
Recenzje