Światy

To, co wydaje ci się fantazją, może okazać się bardziej realne, niż całe twoje życie.
Młoda Ava, na co dzień mieszkająca w Nowym Jorku ze swoją zamożną przyjaciółką Megan, dowiaduje się, że po śmierci matki została bez grosza. Musi zacząć sama na siebie zarabiać, postanawia więc zatrudnić się w kawiarni, wplątując się tym samym w serię niewiarygodnych zbiegów okoliczności, w których główną rolę odgrywa zabójczo przystojny Nikolas. Ava z dnia na dzień trafia do świata pełnego tajemnic, rzeczy, których nie rozumie i ludzi, którzy tylko wyglądają jak ludzie. Coraz więcej wskazuje na to, że sama Ava też jest o wiele bardziej wyjątkowa, niż kiedykolwiek podejrzewała, a jej przeznaczenie zostało przypieczętowane wiele lat temu...
W tym momencie jego wzrok spoczął na mnie. Trudno się dziwić, bo stałam przecież parę metrów dalej, z rozdziawioną buzią, wgapiona w nich jak w jakiś pieprzony ósmy cud świata. Musiałam w końcu przyciągnąć ich uwagę.
Konsternacja szofera zaniepokoiła jego szefa, który stał plecami do mnie. Mogłam dokładnie zobaczyć, jak jego mięśnie momentalnie się napięły, jakby od razu gotowy był do walki. Poczułam, jak wzdłuż kręgosłupa przebiega mi zimny dreszcz.
Odwrócił się i poszukał wzrokiem przyczyny rozkojarzenia kierowcy. Z wrażenia cofnęłam się o krok i zaczęłam dokładnie przyglądać się jego twarzy.
Już wtedy wiedziałam, że przepadłam. Że będę o nim śnić i że nie ma już dla mnie nadziei.
J.D. Roe od dziewięciu lat mieszka wraz z mężem i dwójką córeczek w Wiedniu. Tam też zdobyła wykształcenie na kierunku kadry i płace i w tym zawodzie pracuje do dziś. Sama o sobie mówi, że czyta od zawsze, a pisze od niedawna. Uwielbia dobre jedzenie i muzykę lat 90. Do szaleństwa zakochana w książkach, niezależnie od gatunku. Żałuje jedynie tego, że doba jest zbyt krótka.