19.01
Książki
Sowello
Szary chłopiec w wieku Chrystusa
Opis
Szary człowiek cóż naprawdę znaczy ten, tak często, nieraz bezmyślnie, wypowiadany, idiom Kim jest szary człowiek Jednym z nas Każdym Niemalże moralitetowym everymanem Poeta dopełnia go i odmienia to szary chłopiec Ale czy chłopiec może być szary Młodość to przecież właśnie zaprzeczenie wszelkiej szarości, jakkolwiek by ją definiować, w jakiejkolwiek przestrzeni duchowej i historycznej by ją umieszczać. Młodość to wtedy, gdy trwa, nie widzimy tego tak ostro właśnie eksplozja kolorów (życia świata istnienia): wyrazistych, soczystych, gwałtownych, mocnych. I dodajmy za poetą trzeci idiom, jakby Doskonałe-wypełnienie: wiek Chrystusowy. Taką postacią jest bohater tej książki: szary chłopiec w wieku Chrystusa.Ten chłopiec, mówi tu do nas jednocześnie ze wszystkich czasów swojego życia: z młodości, z czasu Chrystusowego, z czasu dojrzałości, która przekroczyła już smugę cienia, która już wie. Nie tyle mówi, co bądźmy precyzyjni rozmawia, a najczęściej: zadaje pytania. Rozmawia jak to everymanowi przystoi: w imieniu każdego z nas z Bogiem, z innymi ludźmi (także: poetami, mędrcami), z czasem, z losem, z przypadkiem, ze śmiercią, z miłością, rozpaczą i zachwytem, cierpieniem, z historią (także z tą konkretną: polską historią ostatnich dziesięcioleci). Wiersze te są takimi właśnie pytaniami pytaniami o sens tego wszystkiego, co się nam w tej przedziwnej przygodzie tu przytrafia. To są pytania fundamentalne, podstawowe i czasami śmiertelnie poważne, bo chodzi przecież o życie i śmierć: ich sens lub bezsens, absurd. Odpowiedzieć na te pytania to sprawa życia i śmierci. Tyle że i to już dojrzały bohater tej poezji wie doskonale nie da się odpowiedzieć na te pytania. Można je postawić do tego służy poezja. I choć sens wymyka się wierszom, wymyka się modlitwom, wymyka się naszym krzykom i szeptom, ważne jest, by pytać, choćby próbować rozproszyć Wielką Ciemność. Wiersze tu zebrane są poetyckim zapisem pojedynczego konkretnego losu, doświadczenia i świadomości, biografii,której przyszło potoczyć się właśnie tu i właśnie teraz. Ważne i poetycko najciekawsze wydaje się to, że poecie udało się połączyć to, co jednostkowe z perspektywąuniwersalną, i to, co historyczne z widzeniem natury metafizycznej (to zresztą najbardziej charakterystyczne dla tej poezji). Język tej poezji artystycznie bardzo zróżnicowany:od wierszy-modlitw po scenariuszowy zapis dnia sekunda po sekundzie jest oszczędny, mocny, czysty, pozbawiony patosu i sentymentalizmu; to jakby jedyny poetycki język,który może udźwignąć ciężar stawianych pytań, jedyny, jakim można je odważnie, po męsku wypowiedzieć. To zbyt poważna sprawa, by można o niej mówić bawiąc się czarodziejstwem słów Poeta, autor tych wierszy, dochodzi swoją własną drogą, na własne poetyckie ryzyko do takiego miejsca, w którym stać już dojrzałego człowieka i artystę na to, by bez złudzeń, pomocnych iluzji, asekuranckiej ironii, po prostu powiedzieć toutes proportions gardees Polały się łzy me czyste, rzęsisteNa me dzieciństwo sielskie, anielskie,Na moją młodość górną i durną,Na mój wiek męski, wiek klęski;Polały się łzy me czyste, rzęsisteAle i zapytać: dlaczego jak to się wszystko stało Jakijest tego Sens Jeżeli jestBronisław Maj
Szczegóły
Seria
Wydanie
1
Rok wydania
2016
Oprawa
Miękka
Ilość stron
96
Format
11.5x17.0cm
Języki
polski
ISBN
9788364193552
Język oryginału
polski
Rodzaj
Książka
Stan
Nowy
EAN
9788364193552
Dodałeś produkt do koszyka
Szary chłopiec w wieku Chrystusa
19,01 zł
Recenzje